Badacze z obszaru psychologii zdrowia są zgodni; nadzieja sprzyja procesowi zdrowienia gdyż pomaga znosić chorobę i zwiększa odpornośc na ból (Barnum i in., 1998)
Jako czynnik leczący jest kluczowym elementem warunkującym:
aktywną postawę pacjenta wobec choroby (np. realizację zaleceń lekarskich, zmianę stylu życia na zdrowszy)
wiarę w osiągnięcie założonego celu zdrowotnego (np. wyleczenie z choroby, zachowanie jakości życia pomimo choroby)
wzrost motywacji (np. do pozyskiwania informacji o sposobach leczenia, do wykonywania kolejnych badań, do utrzymania prozdrowotnego stylu życia)
Nadzieja nigdy nie jest stanem permanentnym, a jej zmienna siła zależy od czynników:
obiektywnych czyli faktów związanych z procesem zdrowienia (np. poprawa stanu zdrowia)
subiektywnych czyli postawy pacjenta wobec swojej choroby
Co może świadczyć o tym, że chory posiada duży zapas nadziei?
zachowanie: gdy pacjent rejestruje pozytywne informacje (“moje wyniki są coraz lepsze”), korzysta z sieci wsparcia (“mąż i dzieci bardzo pomagają w codziennych zadaniach”), dba o relacje interpersonalne (“chcę spotkać się z moimi przyjaciółmi, tęsknię za nimi”), planuje przyszłość (“jak skończę leczenie, zacznę się zdrowo odżywiać”)
myśli: “wiem, że mi się uda”, “ nie może być inaczej, tylko dobrze”
emocje: “czuję, że jestem silny i poradzę sobie z chorobą”
Jak podtrzymywać i wzmacniać nadzieję chorego?
podkreślać zasoby – przypominać pacjentowi, jaką rolę pełniła w jego życiu nadzieja przed chorobą
podkreślać mocne strony pacjenta, które będę kluczowe w procesie zdrowienia
wyznaczyć z nim realistyczne cele (np. “pójdę na spacer”, “przeczytam książkę”) aby wzmocnić tym samym poczucie skuteczności i satysfakcji z osiągnięcia chociaż małego sukcesu
umożliwić realizację dotychczasowych ról (np. rola rodzica – podczas pobytu w szpitalu kontakt z dziećmi online i nadal pomagać im w odrabianiu lekcji, rola pracownika – udział w projektach w formie home office)
zadbać o wartości duchowe (np. umożliwiając spotkanie z duchownym)
zadbać o małe przyjemności – pytając pacjenta wprost, co sprawi mu przyjemność, radość
zadbać o humor, który pomoże zdystansować się do sytuacji niepożądanych, nieprzyjemnych, na które chory nie ma wpływu
O tym warto pamiętać!
Nie należy wzmacniać nadziei w sposób sprzeczny z faktami, gdyż w ten sposób można powiększyć cierpienie pacjenta.
„Nadzieja, to nie przekonanie, że coś się skończy dobrze lecz pewność, że coś ma sens, bez względu na to, jak się zakończy.”
Vaclav Havel